Mycha

2025

Ostatnie biegówki w tym sezonie

Przyszedł ostatni dzień intensywnwgo wyjazdu. Pogoda dziś była najgorsza – mało słońca przy jednoczesnym braku zapowiadanych opadów. Poszłam znaną trasą...

9 lutego 2025

Czerwone, podstępne szlaki

Dziś jak w tytule. Postanowiłam wyruszyć od San Candido jak najdalej przed siebie, niestety czerwonym szlakiem. Jego znaczna część szła...

8 lutego 2025

Od Passo Cimabanche do Dobbiaco

Dzisiaj chłopaki mnie podwieźli i wysadzili na drodze do Cortiny, na Przełęczy Cimabanche. Stamtąd wróciłam do hotelu. Najlepsza w tej...

7 lutego 2025

Trzydziestka

Dziś wszystko szło jak po maśle, może z jednym wyjątkiem. W tym kraju jest za dużo słońca i czasem szkodzi...

6 lutego 2025

Męcząca środa

Wstaliśmy nieco wcześniej niż zwykle, bo pociag w drugą stronę odchodził wcześniej.  Chłopaki zabrali mnie pokazać mi Kronplatz. Okazało się,...

5 lutego 2025

Wycieczka biegowa x3

Jesteśmy w Drei Zinnen (3 Peaks), więc nazwa zobowiązuje. Odwiedziłam dziś na dobry początek 3 miejsca. Najpierw przetuptałam się z...

4 lutego 2025

2024

Powrót

Kaowiec od rana nie dał spać i dzięki temu już po ósmej byliśmy na ostatnim śniadaniu. Hotel opuściliśmy o 8:30...

21 stycznia 2024

Dolomitowe dolce farniente

Dziś z rana pojechaliśmy do sławnego Predazzo. Zabrałam się z chłopakami pełna nadziei, bo tej części Marcialongi jeszcze nie doświadczyłam....

15 stycznia 2024

Szkolenie techniki w Alochet Fondo

Wyruszyłam dziś na pierwszą wędrówkę biegową w tym sezonie. Opuściłam hotel tuż po wyjściu chłopaków. Z naszego miejsca tymczasowego zamieszkania...

14 stycznia 2024

2023

Park rzeźb

Za trzecim naszym pobytem udało mi się w końcu dotrzeć do Parku Rzeźb niedaleko Druskiennik. Wystawa na wolnym powietrzu, w...

3 listopada 2023