Drei Zinnen po raz drugi
Dziś pogoda spłatała nam psikusa, miało być pochmurno z możliwymi opadami śniegu, a było to, co zawsze – słońce. Jako...
Dziś pogoda spłatała nam psikusa, miało być pochmurno z możliwymi opadami śniegu, a było to, co zawsze – słońce. Jako...
Dzisiaj chłopaki mnie podwieźli i wysadzili na drodze do Cortiny, na Przełęczy Cimabanche. Stamtąd wróciłam do hotelu. Najlepsza w tej...
Dziś wróciliśmy tam gdzie wczoraj skończyliśmy, pierwszy parking okazał się pełny, ale drugi na przełęczy Giau był już pusty. Stacje...
Dziś wszystko szło jak po maśle, może z jednym wyjątkiem. W tym kraju jest za dużo słońca i czasem szkodzi...
Dziś zamiast pociągu było auto, niby tylko 30km, ale przełęcz po drodze oczywiście była. W mieście bez problemów dojechaliśmy pod...
Wstaliśmy nieco wcześniej niż zwykle, bo pociag w drugą stronę odchodził wcześniej. Chłopaki zabrali mnie pokazać mi Kronplatz. Okazało się,...
Jesteśmy w Drei Zinnen (3 Peaks), więc nazwa zobowiązuje. Odwiedziłam dziś na dobry początek 3 miejsca. Najpierw przetuptałam się z...
Kolejny wyjazd na narty czas rozpocząć. Z domu wyruszyliśmy 8:20, gdzieś pod Częstochową pojawił się komunikat o problemach z DPF....
Nagły remont kuchni wymógł na nas zajęcie się mieszkaniem ma Bielanach. Wyrzuciliśmy zbędne meble, posprzątaliśmy gruntownie pomieszczenia i balkon. Została...
Dziś przywiozłem blaty, ich montaż to nie była bułka z masłem (zlew). Z okapem poszło dużo łatwiej. Pod koniec dnia...
Dziś we dwoje zajęliśmy się sprzątaniem mieszkania. Wyrzuciliśmy, co niepotrzebne, odkryliśmy, że z pochylonej zmywarki wylewa się woda (trzeba było...