Zbrojenie i zalewanie szalunku
Najpierw trzeba było dokończyć zbrojenie szalunku, potem przyszła pora na zalanie, gorąc był straszny (chyba więcej wody wypiliśmy niż beton),...
Najpierw trzeba było dokończyć zbrojenie szalunku, potem przyszła pora na zalanie, gorąc był straszny (chyba więcej wody wypiliśmy niż beton),...
You need to be logged in to view this content. Proszę Log In. Nie masz konta? Dołącz do nas.
Przyszedł na kolację (po agrest) ok 1:00 w nocy. Zabawił chwilę na górze Szymona, po czym ruszył do sąsiedniego rezerwatu...
You need to be logged in to view this content. Proszę Log In. Nie masz konta? Dołącz do nas.
You need to be logged in to view this content. Proszę Log In. Nie masz konta? Dołącz do nas.
Wreszcie jest ciepło, sucho, oraz są chęci na prace na dworze 🙂 Zrobiliśmy więc szalunek na garażu, by optycznie zlicować...
Tak na szybko: 3200 ? liczba zrobionych zdjęć (jeszcze bez selekcji), 2960km ? przejechanych z czego 2/3 z ogonem, 2960m...
You need to be logged in to view this content. Proszę Log In. Nie masz konta? Dołącz do nas.
Kupić łatwo, zamontować miało się dać w pojedynkę, dwa popołudnia się zeszły, we trójkę mocowaliśmy 🙂
Wszystko działo się bardzo szybko, najpierw upał za dnia, potem pędzące chmury (ok 80km/h). Pierwsza burza poszła bokiem, druga już...
Po 13.00 przyjechali kominiarze. Najpierw wykuli dziury pod trójniki, następnie powiększyli dziurę na dachu (w kominie). Na koniec spuścili z...
Wreszcie mamy ciepłą wodę, rano przyjechała ekipa i we trzech zawiesiliśmy zasobnik na wcześniej przygotowanym miejscu. Łatwo nie było. Następnie...
Ostatnie weekendy na budowie to przysłowiowa cisza przed burzą. Wykułem otwór do czerpni powietrza, skończyliśmy przyklejać płyty na ściany (poza...