2017

Read more
  • 5 listopada 2017

Dziś byliśmy w Hangarze 646. Godzina szaleństw na trampolinach i innych atrakcjach. Fajne, ale następny dzień to koszmar. Ile człowiek ma zapomnianych mięśni…

Read more
  • 9 października 2017

Ten tydzień zaczął się źle. Rano pod szkołą syna najechałem tak pechowo na leżący na ziemi słupek (nieźle huknęło)  że przeciąłem oponę z boku. (Syn już...

Read more
  • 7 października 2017

Brama zamówiona w sierpniu pojawiła się na budowie pod koniec września, od razu została obsadzona, pomalowana, a dziś zaczął się montaż sztachet WPC. Niestety zabrakło mi wiertła...