Rano zostawiliśmy nieopatrznie licznik na rowerze no i stało się – komuś się spodobał i zniknął… Mimo że bez podstawki, która została na rowerze, wraz z...
Dziś z rana przebyliśmy całą drogę do szkoły na rowerkach. Po południu tata odebrał syna z karate i chłopaki wrócili do domu, również rowerując. Nastąpiło oficjalne...
Tyle pokazał dziś z rana licznik małego rowerzysty. Jest to pierwsze zarejestrowane 1000 km. Poprzednie zapewne „wyjeździło się”, gdy rumak syna nie miał jeszcze zamontowanego licznika.
Tym razem trochę dłużej i ciekawiej. Odwiedziliśmy dalekie Łomianki, nowy plac zabaw w Lasku Bielańskim i park trampolin na AWFie. Razem ponad 25km przejechaliśmy. A tak...