sierpień 2013
Tak na szybko: 3250 ? przejechanych kilometrów z czego większość z ogonem, 2000 ? ilość zrobionych zdjęć, 550 ? najdłuższy odcinek kilometrów przejechany z przyczepą, 70?...
Wszystko co dobre szybko się kończy, jeszcze tylko ostatni szalony golf, ostatnie czeskie zakupy, ostatnie 420km autem i już wieczorem byliśmy pod lasem. Jutro do domu....
Znowu zwiedzamy , niby widzieliśmy więcej, ale to i tak kropla z tego co można tu zobaczyć Dziś przyszła pora na muzeum strażackie, warto wydać 60Kc...
Coraz bliżej domu jesteśmy. Teraz do soboty znowu będziemy balowac w tym Czeskim mieście. Wysłano z telefonu Xperia?
Ostatnie dni to wyjazdu to powrotna aklimatyzacja, trzeba znowu przyzwyczaić organizm do temperatur panujących w Polsce (+15C). Dziś udało nam się zejść o 10C. Temperatura w...
Witamy na Węgrzech. Mieliśmy dojechać tu dopiero późną nocą, ale pogoda z nas zakpiła. Dziś w Chorwacji było z rana prawie jak nad polskim morzem –...
Powoli pora wracać, dziś był ostatni cały dzień w Ninie. Jutro o tej godz. będziemy już jechać na węgry. Nie wiemy jak w polsce, ale my...
Najpierw poranna porcja słońca na plaży (tu deszcz chyba nie występuje) , a teraz zwiedzamy wyspę i miasto Pag. Tu jeśli to możliwe jest jeszcze upqlniej...
Dziś rano poplynelismy pontonem na sąsiednią plażę, a teraz zwiedzamy Zadar Wysłano z telefonu Xperia?
Dziś popełniliśmy na calodniowa wycieczkę statkiem. Widoki i zdjęcia super. Udało się nam też znaleść aptekę i kupić coś na taty achillesa który uległ awarii ostatnio....
Dziś pływaliśmy po Adriatyku pontonem, który kupiliśmy w maju. Całkiem fajnie, ale i trudno.