Dziś podjęliśmy decyzje zmiany kraju wakacji na suchy i cieplejszy. Jechaliśmy w deszczu do 23. Śpimy w Lindau.
Wyjazdy urlopowe
Dziś rano znowu padał deszcz. Po długim namyśle wybraliśmy podróż pociągiem do Lucerny. Chwile oglądaliśmy Alpy i znowu pada…
Po śniadaniu w schronisku pojechaliśmy na Arrau. Wreszcie mieliśmy słońce i mamy spalone ciała. Jutro tez ma być ciepło. Śpimy w Aarburgu.
Dziś prawie nie padało. Zwiedziliśmy Zurich i pojechaliśmy do Baden. Niestety kemping wyparował, wiec śpimy w drogim schronisku.
Dziś znowu padało, ale na wodospadach Renu mieliśmy słonce. Wreszcie kupiliśmy mapę i teraz planujemy, co dalej. Jutro Zurich 🙂
Dziś było więcej słońca chodź teraz znowu pada. Dziękujemy za smsy z pogoda – oby się sprawdziła. nocujemy w Szafuzie. Migros = „tanie” żarcie.
Znowu pada, mamy dość. Dziś byliśmy w Konstancji, a śpimy w Steckborn. Jak ktoś zna pogodę dla nas, niech smsy nam wyśle.
Kolejny dzień w aucie, dziś ponad 500km. No ale jutro już rowerem.
Dziś pokonaliśmy 820km i obecnie śpimy w Czeskim Krasie.
Jeśli wszystko się uda, to od 1 lipca przez trzy tygodnie będziecie mogli za pośrednictwem tej strony „uczestniczyć” w naszej wyprawie w nieznane. Szczegóły niebawem…
Tegoroczne wakacje spędzimy w alpejskich klimatach, w kraju uważanym za najdroższy w Europie – Szwajcarii. Planujemy … właściwie to nic nie planujemy, ale coś z tego...
Wszystko co dobre szybko się kończy, nasz wyjazd też. Szczegółowa foto-relacja będzie do przeczytania na naszej stronie za kilka dni. Krótkie podsumowanie: Prawie 1000km autem. Ponad...
Ostatnie dwa dni to jazda po górach, czego zwieczeniem bylo dzisiejsze zdobycie najwyższej góry Moraw.