Wszystkie
Kemping opuszczamy o 10.00, we Wrocławiu jesteśmy ok. 13.00. Potem aż do Warszawy uciekamy przed burzą. Udaje się, po 19.00 rozbijamy przyczepę w słońcu. Teraz zamieszkamy...
Wyjeżdżamy później (o 9.30), by uniknąć korków w Monachium. Udaje się połowicznie – autostrada na Norymbergę i tak prawie stoi :/ . Na dodatek pogoda postanawia...
Dziś ledwo wstajemy. Kolejny napięty dzień zwiedzania czeka. Najpierw piechotą do ZOO, gdzie przekonujemy się, że nietoperze w jaskini mogą przyprawić o gęsią skórkę. Potem przejeżdżamy...
Jak zwykle trafiamy przypadkiem na bawarską imprezę. Piwo – 7eu, kiełbasa z frytkami w sosie curry – 6,5eu. Żyje się tylko raz :D.
Dziś zwiedziliśmy olimpijską część Monachium. Najbardziej rozczarowuje stadion (no ale ma ponad 40lat, a w Wawie mamy Narodowy…). Za to bardzo fajna jest wioska olimpijska. Tłumów...
Dziś z rana przez ok. 5 h zwiedzamy Muzeum Techniki. Następnie jedziemy do Westparku szukać placu zabaw. Znajdujemy wodny placyk z najwyższą dotychczas spotkaną zjeżdżalnią. Spotykamy...
Wreszcie docieramy do Monachium. Alpy żegnają nas deszczem i chłodem (18C), ale po godzinie jesteśmy już na kempingu w stolicy Bawarii. Dzięki wcześniejszej wizycie w Berlinie...
Dziś tradycyjnie robimy dwa dni w jeden 😛 . Najpierw wybieramy się kolejką na Alpspitz – najbardziej charakterystyczny szczyt Alp Bawarskich, liczący ponad 2000m – by...
Dziś zwiedziliśmy GaPa – Garmisch Partenkirchen, miejscowość leżącą u podnóża Alp. Zbudowano w niej miasteczko olimpijskie przed olimpiadą zimową w 1936 r. Zaczynamy od obejrzenia skoczni...
Dziś wybraliśmy się do pobliskiego Fussen zobaczyć bajkowy zamek znany z czołówki filmów Disneya. Następnie zwiedziliśmy miasto, gdzie obkupiliśmy się w bawarskie koszule. Na koniec zrobiliśmy...
Dziś zwiedzaliśmy miasto na granicy z Austrią oraz górską rzekę i wodospad, które oglądało się z wiszących na skałach pomostów. Zjedliśmy też bardzo dobra pizzę i...
Dziś po nocnych burzach odpoczywaliśmy 🙂 Po południo wybraliśmy się na mały spacer po okolicy. PS Zamówić coś w restauracji tylko z niemieckim menu nie jest...