Można powiedzieć że to już koniec 🙂 Szalunek został zalany. Jak całość wyschnie to trzeba będzie jeszcze wylać na górze pasek 20x5cm i uzupełnić ubytki po...
Najpierw trzeba było dokończyć zbrojenie szalunku, potem przyszła pora na zalanie, gorąc był straszny (chyba więcej wody wypiliśmy niż beton), ale coś zrobiliśmy. Słupek stoi, 4...
Dziś robiliśmy „sufity”. Kuchnia, sypialnia i wc zyskały folię i pełen stelaż. Brakuje tylko rozmieszczenia instalacji wentylacyjnej i oświetlenia, by można było kłaść płyty. Przedpokój dostał...
Po 13.00 przyjechali kominiarze. Najpierw wykuli dziury pod trójniki, następnie powiększyli dziurę na dachu (w kominie). Na koniec spuścili z dachu rury do komina, zamurowali i...
Wreszcie mamy ciepłą wodę, rano przyjechała ekipa i we trzech zawiesiliśmy zasobnik na wcześniej przygotowanym miejscu. Łatwo nie było. Następnie było już z górki, podłączyć wodę,...
Ostatnie weekendy na budowie to przysłowiowa cisza przed burzą. Wykułem otwór do czerpni powietrza, skończyliśmy przyklejać płyty na ściany (poza łazienką), itp… Za to jutro, w...
Mimo późnego rozpoczęcia prac (przegląd przyczepy) i strasznego gorąca , dziś zrobiliśmy całkiem sporo. Najpierw miałem tylko przymierzyć, jak będzie wyglądał stelaż sufitu podwieszanego. Żona miała...
Pokoje zyskały 100% pokrycia płytami i w 100% mają położoną pierwszą warstwę szpachli gipsowej na łączeniach. W kuchni brakuje paska płyty ok 25x300cm by była skończona....
Dziś było dużo ciężkiej pracy której nie widać, a jedynie czuć. Najpierw musieliśmy przykleić kilka kawałków płyt w brakujących miejscach. Następnie trzeba było wyszlifować prawie 90m...
Dziś zużyliśmy prawie 90m taśmy z włókna szklanego przy szpachlowaniu połączeń płyt. Dodatkowo prawie skończyliśmy przyklejanie płyt w sypialni (została jedna).
Dziś załatwiłem deski do szalunku na przodzie tarasu, resztę dnia szpachlowałem. Trzeba było zalepić dziury między płytami karton-gipsu. Następnym szpachla będzie już z siatką.
Próbowałem na jesieni położyć kabel między piecem a garażem (pod przyszłą czujkę temperatury zew). Niestety opory na peszlu były zbyt duże, potem zrobiło się zimno i...