Dziś był bardzo wietrzny dzień, mimo słońca było zimno. Wcale nie wyglądało na połowę maja :/. Atrakcją dnia było spotkanie z gołębiem, który prawdopodobnie ucierpiał w...
Dziś nie było prac budowlanych, tylko ziemne. Żona w ramach wypoczynku po wczorajszych szalonych urodzinach Syna wymyśliła grzebanie w ziemi. Ciężko mi było się w tym...
Zgodnie z zapowiedziami pogodynek, sobota była pierwszy bardzo ciepłym słonecznym dniem w tym roku. Wykorzystaliśmy go do sprzątnięcia przyczepy, posadzenia kwiatów, a także na testy nowej...
Wolniejszy a zarazem „wiosenny” dzień pod lasem zmotywował mnie do przygotowania quada na wiosnę. Wreszcie (zobaczymy na jak długo) rozwiązałem problem z oświetleniem, a właściciel testował...
Ten weekend był dużo cieplejszy niż poprzedni. Znów można było spędzić prawie cały dzień na dworze. Syn tradycyjnie kopał (tym razem budował chodnik i uroczyście go...
Co tydzień przyroda się zmienia i wszystko wygląda inaczej za każdym razem gdy jesteśmy pod lasem. Ostatniej soboty zaskoczyły nas przygasłe już kolory oraz liczba opadniętych...