1.01.2016
Jako że z powodu Nowego Roku śniadanie jest do 12.00, możemy na nie iść po 11.00 😀 Na miasto wychodzimy po 12 i kierujemy się na wystawę ?Star Wars identities?. Cena straszna (prawie 70EU za 2+1), na pewno dla fanów warta odwiedzenia, ale nie jest jakaś wybitna czy duża.
Po niej idziemy coś zjeść (chińszczyzna i frytki w MC), a potem postanawiamy wybrać się do Belwederu. Niestety pomijamy wystawę Klimta w środku (20EU) i oglądamy tylko park (mimo zimy warty uwagi).
Obiad tym razem będzie po włosku. Jemy w Vapiano, takie połączenie MC, restauracji i kuchni na żywo. Bardzo smaczne (średnio 10EU osoba). Jako że to ostatni dzień zwiedzania, udajemy się na koniec dnia po auta na parking P+R i wracamy do hotelu.
Po około godzinie wychodzimy na Prater. Mimo Nowego Roku całkiem sporo ludzi. Nasz cel wyjścia ? auta do zderzania ? czynny . Szalejemy w większym gronie (z miejscowymi), potem idziemy coś zjeść i wypić (pyszny poncz o smaku owoców leśnych), znowu idziemy szaleć na autach i wracamy po poncz.
Powrót do hotelu wydłuża się, bo wchodzimy na plac zabaw (ach, żeby takie były w PL). Nie wiem, ile tam jesteśmy, ale kubek ponczu szybko staje się pusty, zostaje tylko oddech smoka 😛
W hotelu zostało nam pakowanie, bo jutro rano wyjazd i powrót do rzeczywistości. :/
Przeszliśmy dziś 10 km.
- … Start
- Witamy
- Nowy Rok
- Poranek
- Gdzieś w metrze
- Klony
- Star Wars
- Wooki
- Krążownik
- Star Wars
- Star Wars
- Star Wars
- Znowu jemy
- Wiedeń
- Wiedeń
- Belweder
- Belweder
- Belweder
- Belweder
- Belweder
- Pamiątka grupowa
- Pora wracać
- Wracamy
- Znowu Prater
- Przerwa na posiłek
- Plac zabaw
- Ognisty smok
- Kręci się i wiruje
- Ahoj przygodo
- Pa
- Pa
- Koniec na dziś
Następny dzień