Wyruszyłam dziś na pierwszą wędrówkę biegową w tym sezonie. Opuściłam hotel tuż po wyjściu chłopaków. Z naszego miejsca tymczasowego zamieszkania są 3 km do centrum Alochet Fondo, niestety biegną czarnym szlakiem (mocno z góry, mocno pod górę, drogą z krętymi zakrętami). Byłam tam w tamtym roku, więc tereny mi znane. Ścieżki zadbane, dobrze utrzymane, o różnym stopniu trudności. Niestety, każdy kilometr to praca. Teraz, ponieważ jesteśmy miesiąc wcześniej niż ostatnio, śniegu jest więcej. Słońce jest jednak jeszcze niżej, więc szybciej znika za górami. Warunki techniczne były jak zwykle dobre, ale wcale nie jest łatwo kręcić się w kółko, mimo że trasy można ze sobą częściowo miksować. Zrobiłam też zbyt dużo km jak na pierwszy dzień, bo od razu dwadzieścia. To był niełatwy dzień jak na początek, choć oczywiście na zdjęciach wszystko wygląda perfekcyjnie.
Kategorie
Tagi
07'Czeskie_Beskidy
07'Jakuszyce
07'Swiss
08'Garda
08'Harrachov
08'Swiss
09'Czeskie_Jeseniky
09'Karonosze
10'Czechy
10'Karpacz
10'Trójmiasto
11'Cztery_kraje
11'Mrągowo
12'Balaton
13'Chorwacja
14'Berlin
14'Włochy
15'Bawaria
16'Austria
17'Karyntia
18'Cieszyn
18'Karyntia
19'Czechy
19'Rokytnice
19'Słowacja
20'Attersee
20'Poronin
21'Lombardia
21'Swieradow
21'Wisła
22'Dalmacja
22'Spindleruv
23'Karyntia
23'Mazzin
24'Garda
24'Moena
Dzieła syna
Książki
Przyczepa
Spacer
Sport
Sylwestrowo
Zabawki
Zdrowie
Ząbki
Archives
lut0 Posts
wrz0 Posts
paź0 Posts
lis0 Posts
gru0 Posts
mar0 Posts
wrz0 Posts
paź0 Posts
lis0 Posts
lut0 Posts
mar0 Posts
kwi0 Posts
lip0 Posts
sty0 Posts
lut0 Posts
mar0 Posts
lip0 Posts
wrz0 Posts
paź0 Posts
sty0 Posts
lut0 Posts
mar0 Posts
kwi0 Posts
wrz0 Posts
sty0 Posts
mar0 Posts
kwi0 Posts
cze0 Posts
sie0 Posts
wrz0 Posts
paź0 Posts
lis0 Posts
sty0 Posts
lut0 Posts
mar0 Posts
sie0 Posts
wrz0 Posts
paź0 Posts
gru0 Posts
sty0 Posts
lut0 Posts
mar0 Posts
kwi0 Posts
maj0 Posts
cze0 Posts
lip0 Posts
sie0 Posts
wrz0 Posts