2008
Martigny
Pozdrowienia z rzymskiej Szwajcarii. Trochę pada, ale jeszcze nie jest tragicznie. Mamy juz plany na następne dni, a potem pora...
Grimselpass
Dziś wjechaliśmy na wysokość 2165m, gdzie spotkaliśmy zimno i deszcz, który pozostał już z nami.
Ponad chmurami
Dziś był dzień jazdy rowerami na wysokości ponad 2km. Teraz jesteśmy strasznie spaleni… 🙂
Lodowiec Aletsch
Właśnie jesteśmy na Eggishorn (prawie 3000m n.p.m.) i oglądamy 23km lodowiec. Pogoda dopisuje, widoki cudowne – wakacje w pełni.
Troche zmian…
Już nie jesteśmy w mokrym Lugano. Dziś podziwialiśmy Matterhorn z Zermatt.
Burza
Dziś już czwarta, a chyba i piątą słychać… Pod namiotem mamy jezioro 4 kantonów. Jutro jedziemy gdzie indziej.
Pierwsza setka
Tak jakoś wyszło, byliśmy nad dwoma jeziorami, we Włoszech i 115km zrobiliśmy.
Długich dziewięć miesięcy
You need to be logged in to view this content. Proszę Log In. Nie masz konta? Dołącz do nas.
Plan B
Pogoda wybrała za nas, jesteśmy w Lugano. Tu są palmy, upały, jeziora i Alpy. Wyjazd będzie raczej ze stała bazą.
Upal
Pogoda zaskakuje, jest ciepło i prawie nie pada. Chyba frank jest tani bo ceny są znośne: cola 0.5 po 2.5zl,...
Bazylea
Dziś było ciepło i słonecznie 😉 co jak na ten kraj jest dziwne 🙂 Ja się obijam, a Mysz się...
Bazylea
Przejechaliśmy 870km i pod wieczór dotarliśmy do Szwajcarii. Najbliższe 5 dni spędzamy w Bazylei. Nie pada !
W Czechach
Wyjechaliśmy dopiero po 11, ale za to mieliśmy pustą drogę 🙂 Nocujemy w Harrachovie.