Rano, wykorzystując ładną pogodę, pojechaliśmy do męskiego monastyru. Tym razem byliśmy na otwarciu i dzięki temu znowu były pustki 🙂
Później pojechaliśmy do Mestowa, gdzie mieliśmy spędzić miło czas w górskiej wiosce na wysokości 1150m n.p.m. Niestety – gdy tam dotarliśmy, rozpętała się burza, a temperatura spadła do 5C…
Później dojechaliśmy do Janiny, gdzie zwiedzaliśmy pozostałości twierdzy Alego Paszy, tu też zjedliśmy kolejnego gyrosa w picie.
O 17:30 mieliśmy prom na Korfu, mimo że byliśmy 30 minut przed czasem, to się na niego nie załapaliśmy (wzmożony ruch przed świętami). Na szczęście kolejny był o 18:00 i płynął 20 minut krócej. na szczęście słowo 'express” w nazwie zobowiązuje.
Port opuszczamy 19:45, po 45 minutach docieramy na ostatni nocleg w miejscowości Sidari. Co ciekawe, w basenie jest woda, ale malują jego otoczenie…
Po pysznej kolacji, robimy sobie ostatni wieczorny spacer poszukiwawczy (kolejne tarantule znalezione).
Jutro ok. 11:00 mamy samolot powrotny.
Do zobaczenia, Korfu!
![](https://i2.wp.com/kluchojady.waw.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240503_090545-018122014062854958209-608x1080.jpeg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/kluchojady.waw.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240503_091702-015038428302902617288-1920x1080.jpeg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/kluchojady.waw.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240503_115352-012669926623998946942-608x1080.jpeg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/kluchojady.waw.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240503_140112-014397727208870862429-608x1080.jpeg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/kluchojady.waw.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240503_141746-017597755351775845179-1920x1080.jpeg?ssl=1)
![](https://i2.wp.com/kluchojady.waw.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240503_150301-018560682434138831722-778x1080.jpeg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/kluchojady.waw.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240503_183644-017940845443150658667-1920x1080.jpeg?ssl=1)
![](https://i0.wp.com/kluchojady.waw.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240503_185308-013160203684581381600-608x1080.jpeg?ssl=1)