Wycieczka na biegówkach Horne Miseczky-Rovinka-Horne Miseczky

Tego dnia, po wcześniejszej rozgrzewce, postanowiłam zaliczyć najdłuższą trasę 15 km w Hornych Miseczkach: Horne Miseczky – Rovinka – Horne Miseczky. Droga zaczęła się pięknym sztruksikiem, więc sądziłam, że tak idealnie będzie do końca. Warunki były dużo lepsze niż poprzedniego dnia, widać, że przez noc / rano? przygotowano trasę. Sztruksik skończył się niestety na granicy wczorajszych podbiegów, a droga na Janovą Horę nie spełniała już żadnych standardów – była to wąska, zasypana śniegiem, leśna ścieżka. Zmierzyłam się tam z niejednym kryzysem. W dodatku zaczęło wiać i kurzyć śniegiem. Potem było jeszcze gorzej – zeszłam na wysokość ok. 800 metrów, przez co zrobiło się cieplej, więc śnieg zaczął kleić się do nart… Droga do Rovinki okazała się dość wymagająca. Po przystanku  na gorącą czekoladę znalazłam inną trasę prowadzącą na Horne Miseczky, co napawało optymizmem. Nieoczekiwanie też się przejaśniło. Jedynym minusem było to, że cała droga do końca wiodła pod górę. Na wysokości wyciągu Labska spotkałam chłopaków i wkrótce razem – a jednak osobno – pomaszerowaliśmy na Polanę do schroniska Stopa coś przekąsić.