Dziś jakoś bez weny było, wyrównałem i zaszpachlowałem ponownie ślady po śrubach w przedpokoju i zapał prysł :/ Fakt że robota na suficie nie jest miła, na dodatek muszę kupić inny gips bo ten jest dobry do zalepiania dziur, a nie do wykończeń. Dalej już tylko sprzątanie było. Dobra podłączyłem jeszcze poprawnie sterownik od reku.
Comments are closed.