Dzisiaj wybraliśmy się do Duszników-Zdroju odwiedzić Muzeum Papiernictwa. O ile wystawa nie wzbudza zachwytu, to już warsztaty czerpania papieru są interesujące. Następnie udaliśmy się na obiad do Kłodzka. Najedzeni zdążyliśmy załapać się na ostatnie wejście do twierdzy. Z braku czasu udało nam się załapać jedynie na podziemne zwiedzanie. Obejrzeliśmy korytarze kontrminerskie. Przeczołganie się ciemnym chodnikiem o wysokości 90cm i szerokości 50cm pozostaje w pamięci na długo.