Jak co roku przed wakacjami przyczepa wymagała przeglądu. Jako że ostatnio miałem problemy z hamulcami, to postanowiłem je za czasu rozebrać i wyczyścić. Nie stety nie wiele to pomogło i badanie nie zostało zaliczone. Po podregulowani bębnów w warsztacie było trochę łepiej, ale nadal poniżej progu akceptacji w SKP.
Dopiero kolejna wizyta na SKP połączona z regulacją hamulcy na rolkach rozwiązała problem.
Przy okazji przetestowałem nowe auto z przyczepą. Czuć zapas mocy i ilość Nm 😉, z minusów musiałem kupić dedykowane lusterka bo żadne uniwersalne nie pasowały. Ciekawe jak będzie się sprawować skrzynia DSG i jakie będzie spalanie w trasie takiego zastawu.