Po dwóch latach przerwy wróciliśmy otworzyć sezon narciarski w Druskienikach. Wreszcie przydaje się paszport covidowy, bo tu bez niego nigdzie nie można wejść. Na początku to szokuje, ale przynajmniej nigdzie nie ma tłumów 😁
Dziś były dwie sesje na stoku (Żona w tym czasie zwiedzała miasto) i wizyta w Aquaparku.
Klasycznie jest 22:00 a my jesteśmy ledwo żywi…