Przed powrotem wyskoczyliśmy jeszcze zwiedzić miasto. Typowo zdrojowe, lekko „zapuszczone” ale z potencjałem. Jakby udało się zrealizować plany – przywrócić wyciąg na Świeradowcu i połączyć go ze Ski&Sun. Byłby bardzo fajny ośrodek narciarski z miastem uzdrowiskowym. I pyszna pizzą w La Gondoli 😉
Do domu zostało nam 500km jazdy między Tirami – nic fajnego.