Karbachalm

Dzisiaj z rana udaliśmy się na całodzienną wycieczkę. Najpierw czekała nas przejażdżka samochodowa, a potem jak zwykle kulkuminutowa podróż kolejką gondolową. Na samej górze przy stacji czekały niespodzianki dla dzieci, z czego największą atrakcją dla Szymona był wodny plac zabaw z młynami, śrubą Archimedesa, fontannami itp. Po godzinnej zabawie Szymcio zgłosił chęć przeprowadzki do Austrii lub Niemiec 🙂 , bo tylko tutaj jak dotąd spotkaliśmy takie wodne urządzenia. Cudem udało się oderwać syna od zabawy i ruszyć na podbój alpejskich górskich dróżek. Te również zaprojektowane są tak, by i dzieci znalazły coś dla siebie. My mieliśmy zagwarantowane widoki i zapach alpejskiej łąki jak z reklamy, a Szymon szukał kolejnych urządzeń do zabawy schowanych wzdłuż ścieżki. A potem znów wróciliśmy na wodny plac zabaw i siedzieliśmy na nim do czasu odjazdu ostatniej kolejki. 🙂
PS.Pogoda dziś była trudna, ponad 25 stopni w górach i ponad 30 w dolinach. Aktualnie przeszły już burze i znów świeci słonko.

 

DSC_0521