Komin i sufit

Dziś był dziwny dzień pracy :/ Zaczęło się rano walką z zamarzniętymi szybami w autach (od wewnątrz). No ale skoro było -10C… Potem miało być już łatwiej – pozostało otynkować komin i przygotować sufit w pokoju Szymona do montażu płyt. Niestety bardzo szybko się okazało, że dziś nie zrealizujemy planów w 100%. Folia się skończyła w 1/3 sufitu. Wrryy. Na szczęście z kominem szło dużo lepiej, został otynkowany i opłytowany. Wyprawa po folię miała trwać chwilę, a nie było mnie prawie 2h. Na dodatek zamiast brakujących 30m2 kupiłem 100m2 – taniej się nie dało :/ Jeszcze tylko walka z oświetleniem – uparło się nie działać tak jak trzeba. I tak dzień minął. Mam nadzieję, że za tydzień będzie lepiej i skończymy sufit w tym pokoju.

DCIM101GOPRODCIM101GOPRO