Trzeci wyjazd w Dolomity, 4,5 dnia pełnego słońca, 1,5 dnia słońca z chmurami. Kolejek do wyciągów brak, na stokach czasem byliśmy sami. Temperatury od ok +10C do -5C.
Przechodząc do podsumowania:
- 2836m n.p.m. najwyższy punkt, z którego zjechaliśmy,
- 2600 km przejechanych autem,
- 230 km zjazdów na nartach,
- 133 km przebiegła Mama na biegówkach,
- 30 km – najdłuższa dotąd trasa Mamy,
- 109 razy użyliśmy wyciągu,
- 96 km/h podczas zjazdu na nartach Syna,
- 75 km/h podczas zjazdu na nartach Ojca,
- 26 godzin spędziliśmy na stokach,
- 7 km – najdłuższa przejechana nartostrada Armentarola,
- 5 ośrodków narciarskich zwiedziliśmy,
- 3 nowe ośrodki poznaliśmy.
Koszty:
- Nocleg 2750EU (dwa pokoje z wyżywieniem).
- Karnety narciarskie (zjazdowe i biegówkowe) 740EU.
- Jedzenie na stoku i zakupy do PL (w AT i CZ) 800EU.
- Paliwo i winiety 350EU.








Comments are closed.