Rozbudowa systemu podlewania

W zeszłym roku krzewy rosnące wzdłuż ogrodzenia podczas letniej suszy trochę nam podeschły. W tym roku postanowiłem się tym zająć.

Łatwo nie było bo najdalszy krzew jest ponad 150m od ujęcia wody, dodatkowo krzewy są od siebie oddalone co ok 100cm, zatem zwykłe podlewanie kropelkowe tu by się nie sprawdziło.

Poznawszy zapotrzebowanie roślinek na wodę (raz a dobrze = 10/12l raz w tygodniu), zakupilem: 200m rury PE20mm, kroplomierz samokomempenujący 4l/h, 100m węża do kroplomierzy, odpowiednie złączki, no i oczywiście kolejny elektrozawór.

Tydzień temu ułożyłem rury, w tygodniu podłączyłem elektrozawór i wykonałem pierwsze próby szczelności (było trochę poprawiania).

W ten weekend podłączałem kroplomierze, niestety przed umieszczeniem rurki pod każdym krzewem musiałem zrobić wiosenne porządki. Finalnie prawie nie widać systemu podlewania, wszystkie krzewy zyskały nową kore.

Przy okazji stworzyłem szklarnie dla naszego kasztanka, może to uchroni go przed zapowiadanymi przymrozkami.