Nowy etap, nowy pokój

Już pod koniec roku szkolnego wymyśliliśmy, że w związku z końcem podstawówki i potrzebą uporządkowania nowej rzeczywistości posprzątamy stary, zagracony pokój syna i odświeżymy go poprzez dodanie nowych mebli. Od maja trwało wyszukiwanie, projektowanie, ale dopiero w wakacje mieliśmy czas, by nad tym przysiąść. Po wielu naradach zamówiliśmy meble, które syn w dużej części złożył sam. Wygrały odcienie szarości połączone z bielą. Na koniec wymyślił zakup roślin, by pokój wydawał się bardziej przytulny.