Jako że dostaliśmy dotację, prace w przejeździe ruszyły pełną parą. Na początek pojawiły się dwie tony ziemi, które zniknęły gdzieś w przejeździe. Potem przyjechało 80 płyt. Po ich ułożeniu okazało się, że ziemi jeszcze dużo brakuje. Kolejne cztery tony przywieziono. Po tych pracach wreszcie widać docelowy układ. Powstał też zarys miejsca postojowego i wiem, jaki układ płyt będzie przed samym garażem. Czyli jeszcze około 70 różnych płyt i będzie gotowe. Obecnie czekamy na dostawę towaru, która ma być na początku przyszłego tygodnia.
Z ciekawostek: lewy ciąg płyt leży praktycznie na starej ziemi, prawy najpierw trzeba było wkopać, potem wybudować 10cm nasyp, na końcu znowu trzeba było wkopać.