Zmiana opon

Jako że temperatury spadły poniżej zera to ESP ochoczo zaczęło przypominać o konieczności zmiany opon. Wykorzystałem jedno wolne przedpołudnie i założyłem zimowy komplet. Przy okazji wyszło że jedno przednie koło miało poluzowane śruby, dwie opony zyskały boczne rozcięcia, jak zwykle nie mogłem odkręcić tylnego koła. Cóż na wiosnę trzeba znaleźć i kupić nowe opony…