Wspomnień czar

Dziś byliśmy w Jakuszycach, ech ile się tam zimą wybiegało a dziś… śniegu trochę było, ale asfalt też był więc wózek dobrze się do Orlego pchało 🙂

Na miejscu szybki obiadek, Szymonowi strasznie spodobał się kominek. Potem były drobne czeskie zakupy i … pierwsza jazda Syna w roli kierowcy Scenica – skubany chciał jakąś wiatę staranować.
Teraz śpi jak zabity 😛

PS
Nawet słonecznie dziś było

jakuszyce