SUPowanie

Kolejny gorący dzień nad wodą za nami. Coraz dalej wypuszczamy się na supach, krem z filtrem 50 nie pomaga, po południu słońce pali przez ubrania. Dziś odkryliśmy że większość z kilku tutejszych restauracji czynna jest od 17… Niestety nasz głód był o 16 :/ po południu była sesja wodna z kaczkami aż do zachodu słońca (po 20) teraz zbieramy siły na nocne obserwacje nieba.