Nowa piaskownica

Synowa góra piasku koło przyczepy jak co roku po zimie rozsypała się na trawę. Już mieliśmy kupione płotki, by ją uporządkować, kiedy do głowy wpadł mi szalony pomysł kupienia 4m2 desek i zrobienia z nich wielkiej obudowy „piaskownicy”.

Jako że ekipa była, materiał i pogoda też, to nawet urodziny jednego barana nie przeszkodziły nam w realizacji tego planu. Kilka godzin pracy i gotowe.

Zasialiśmy też pod płotem pachnący groszek i powój , żeby jakoś to latem wyglądało.

Oto mała fotorelacja:

piach01

piach02

piach03

piach04

piach05

piach06
konewka