Dziś udało się podłączyć wodę na górę. Problemy z tym związane były dwa:
– rozkręcić starą rurę i dokleić do niej nową,
– wykuć dziurę w suficie garażu na media.
Pierwszy problem okazał się dużo trudniejszy od drugiego. No ale tak to jest jak się walczy z chyba 20 letnia metalową rurą. Po długich bojach puściła i można było się zając kuciem. tu o dziwo poszło bardzo sprawnie.
Jeszcze trochę spawania plastikowych rur i mieliśmy wodę na górze. Testy wypadły pomyślnie – nic nie przecieka.
Teraz można zabrać się za brakujący styropian.